Fot. Bolix
Tynk rolkowy zwany cienkowarstwowym to materiał powłokowy, który występuje w dwóch postaciach:
- gotowej do użycia zawiesiny (jednoskładnikowej) pigmentów i napełniaczy o zróżnicowanym uziarnieniu, ze spoiwem dyspersyjnym polimerowym i środkami pomocniczymi;
- do zarabiania wodą w postaci mieszaniny cementowo-polimerowej z pigmentami i napełniaczami oraz środkami pomocniczymi.

Fot. Bolix

Fot. Bolix

Tynk służy do wykonywania dekoracyjno-ochronnych wypraw tynkarskich. Nanosi się go przy użyciu pac lub natryskowo, a następnie modeluje (fakturuje) przy pomocy pac fakturowych, w wyniku czego, po wyschnięciu, powstają powłoki o grubości od 0,5 do kilku mm, z fakturą baranka (kaszy), kornika (jedno- lub wielokierunkowego) oraz innych np. dowolnie modelowanych (typu retro, imitujących beton, itp.). Tynk może być również modelowany wałkiem (rolką) i wtedy nazwiemy go rolkowym. Poprzez odpowiedni dobór jego uziarnienia i konsystencji możliwe jest modelowanie odpowiednim wałkiem (np. gąbkowym). Warto podkreślić, że materiał od razu nanoszony wałkiem na ścianę (rolką np. gąbkową) nie jest tynkiem, a farbą strukturalną.
Fot. Bolix
Tynk rolkowy można stosować zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz budynków. Przeznaczony jest zarówno na podłoża mineralne (np.: beton, tynk cementowy, cementowo-wapienny), jak i podłoża pokryte dobrze związaną powłoką malarską na bazie tworzyw sztucznych.

Tynki rolkowe swoje lata świetności miały już w okresie 1995-2003. Wszystko zależy od tego jak tynk się klasyfikuje i co nazywa się rzeczywiście tynkiem - wyprawą tynkarską. Nie ma jednoznacznej definicji, która określałaby, co nazywamy wyprawą tynkarską. W wycofanej około 10 lat temu normie PN-B-10106 istniała definicja, że wyprawa tynkarska to powłoka nałożona o grubości od 1 do 3 mm. Nie była to jednak precyzyjna definicja, bo nie określała w żaden sposób tego czym rzeczywiście ten tynk jest - opowiada dr Artur Pałasz, dyrektor Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Farb, Klejów i Polimerów SPEKTROCHEM

Fot. Bolix

Fot. Bolix

Co do samych wymagań, nie ważne, jak nanoszony jest tynk, od jakiego producenta, musi spełnić określone wymagania, postawione czy to w aprobacie technicznej, czy też normie PN-EN 15824. Zazwyczaj wymagania te są zbyt nisko określane (za mało wymaganych parametrów, zbyt niski próg wymagań), przez co na rynku są również tynki o miernej jakości. Warto sprawdzić specyfikę produktu, gdyż nie każdy tynk rolkowy nadaje się do każdego systemu ociepleń. Na niektórych jest uwzględnione, że nadaje się wyłącznie na styropian.

Szybka instrukcja wykonania struktury imitującej drewno

Pierwsze, co trzeba zrobić, przed nałożeniem tynku rolkowego, to wykonanie podłoża. Powierzchnię należy zagruntować. Następnie pacą z nierdzewnej stali nakłada się tynk. Taśmą malarską okleja się powierzchnię, tworząc pasy (jedna z możliwości, w tym przypadku opisywane jest wykonanie imitacji drewnianej deski). Za pomocą pacy nakłada się kolejną warstwę tynku. Następnie przy użyciu stempla wyprowadza się wzór. Gdy tynk wyschnie trzeba go oszlifować. Na koniec zostaje do wykonania bejcowanie, by nadać ścianie odpowiedni kolor i pozostaje przetarcie tynku szlifierką.

Imitacja drewna, Fot. Bolix

Fot. Bolix

Marta Sobiecka