Położenie paneli wymaga precyzji i dokładności. Jednak cały wysiłek pójdzie na marne, jeśli nie przygotujemy odpowiednio podłoża.

Nierównomierna posadzka jest gwarantem odkształceń, mikroszczelin i kilku innych przykrych niespodzianek. Dlatego warto zaopatrzyć się w zaprawę samopoziomującą. Skład wyrobu to mieszanka cementu i wypełniaczy mineralnych. Zaprawa pozwala na łatwe wyrównanie powierzchni. Przed jej zastosowaniem warto zapoznać się ze wskazaniami producenta, gdyż mają one realny wpływ na dalsze, prawidłowe działanie produktu. Rzeczą podstawową jest oczyszczenie podłoża z wszelkich wystających i luźnych elementów, a także usunięcie tłustych plam po oleju czy wosku.
Nie zapominajmy o wykonaniu dylatacji (niewielkich szczelin, które zapobiegają odkształceniom). Należy je zrobić w progach między pomieszczeniami oraz w miejscach styku z elementami pionowymi – wyjaśnia Radosław Marciniec, technolog firmy ARSANIT, producenta chemii budowlanej.

Aby zmniejszyć chłonność podłoża, warto zastosować odpowiedni środek gruntujący. Na tak przygotowaną powierzchnię wylewa się masę samopoziomującą (ręcznie lub za pomocą agregatu maszynowego). Następnie należy odpowietrzyć wylewkę, za pomocą kolczastego wałka. Tak przygotowana podłogę pozostawiamy do wyschnięcia.
Niektóre z wyrobów pozwalają na ruch pieszy już po 4 godzinach, nie wymagając przy tym dodatkowych nakładów pracy. Jeżeli decydujemy się na podłogę z paneli, powinniśmy odczekać min. 7 dni, aby przystąpić do dalszego działania.
Gdy podłoga wyschnie, przystępujemy do dalszych czynności, mianowicie trzeba dopasować panele do posadzki. Pomocne mogą okazać się podkłady, gdyż polepszają przyczepność posadzki do podłoża, a także izolację akustyczną i termiczną. Rynek oferuje: korek, tekturę falistą, wyroby polistyrenowe czy polietylenowe pianki. Przed jego położeniem posadzkę należy pokryć folią paroizolacyjną zabezpieczającą przed wilgocią.
REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: