Prace budowlane nie mogą obyć się bez etapu tynkowania. Nakładana zaprawa ma spełniać przede wszystkim funkcje ochronne, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Aby wykończona ściana wyglądała właściwie, należy zwracać uwagę nie tylko na właściwości tynku, ale też na odpowiednie przygotowanie podłoża.

Sekret stabilności
Jednym z podstawowych czynników wpływających na trwałość wykonanego tynku jest właściwe przygotowanie podłoża, które zapewnia przyczepność kolejnych warstw zaprawy. Przed etapem robót tynkarskich powinniśmy sprawdzić parametry konstrukcji - pierwsze związane są m.in. z procesem schnięcia: nośność, wytrzymałość, stabilność oraz odkształcalność. W przypadku ścian murowanych, taki proces trwa ok. 2-3 miesięcy od wykonania robót, a gdy prace prowadzone są z użyciem elementów betonowych – jest to co najmniej 4-6 miesięcy. Po tym czasie podłoże powinno być już stabilne. Oznacza to, że konstrukcja „osiadła”, nie występują naprężenia, a ściana nie odkształca się.
Proste rozwiązania
Kolejnym krokiem w procesie przygotowywania podłoża jest zniwelowanie wszelkich uszkodzeń i nierówności. Na tym etapie robót przydadzą się takie narzędzia jak: miotły, szczotki stalowe, szlifierki, szpachle czy młotki. Przy użyciu odpowiednich przyrządów należy usunąć wszelkie luźne, wystające, drobnowymiarowe elementy murowe, które mogą stanowić przeszkodę w procesie nakładania warstwy tynku. Jeżeli nierówności nie zostaną usunięte, tynk stworzy nieregularną warstwę, co zwiększy ryzyko powstania defektów. Warto również sprawdzić, czy podłoże jest wystarczająco mocne. W tym celu można zarysować ścianę ostrym narzędziem i zobaczyć, czy nie odłamują się większe części. - Jeżeli mamy do czynienia z miejscowymi uszkodzeniami, należy pozbyć się słabej warstwy i uzupełnić ubytki preparatem wyrównującym – opowiada Radosław Marciniec, główny technolog firmy ARSANIT, producenta chemii budowlanej i styropianu- Bruzdy i spoiny mogą bowiem być przyczyną zarysowań i spękań tynku. Dzieje się tak, gdyż nałożona zaprawa tworzy niejako „most” nad otwartą spoiną i już niewielkie zmiany naprężenia konstrukcji spowodują jej uszkodzenie. – dodaje.

Tak trzymać
Dla pełnej oceny konstrukcji powinniśmy również sprawdzić możliwości mechanicznego zazębienia się podłoża z zaprawą. tj. sprawdzić, czy powierzchnia jest wystarczająco szorstka, sucha, odpylona, wolna od zanieczyszczeń oraz wykwitów. Aby polepszyć przyczepność tynku należy oczyścić miejsce ze wszelkich tłustych plam (np. po resztkach oleju szalunkowego i innych środkach antyadhezyjnych). Dobry efekt uzyskamy dzięki użyciu myjki ciśnieniowej. Za pomocą pary wodnej z dodatkiem środków powierzchniowoczynnych należy umyć ścianę, a następnie całość zmyć czystą wodą i pozostawić do wyschnięcia. Tak oczyszczone podłoże powinno być w następnej kolejności poddane próbom zwilżalności oraz chłonności. Jeżeli konstrukcja się błyszczy i jest zbyt gładka w dotyku (jak w przypadku betonu) oraz ma niską nasiąkliwość, może to oznaczać, że tynk nie będzie się jej dobrze trzymał. Aby zwiększyć przyczepność, warto użyć odpowiednich preparatów. – Na szczelnych, słabo chłonnych podłożach betonowych stosuje się wyłącznie adhezyjne, płynne substancje mostkujące, które zwiększają szorstkość powierzchni – wyjaśnia technolog firmy ARSANIT –Warstwa zaprawy tynkarskiej jest wtedy niemal zespolona ze ścianą, dzięki użyciu w tego rodzaju preparatach technologii mostka szczepnego – dodaje ekspert.
Etap przygotowań może wydawać się żmudnym procesem. W tym okresie prac bardzo ważne są: cierpliwość i drobiazgowość. Trud włożony we właściwą obróbkę podłoża powinien się jednak opłacić – być może dzięki temu, zaoszczędzimy wiele stresów związanych z późniejszymi naprawami tynku.
Tekst: Arsanit
REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: