Fot. Atlas

Fot. Atlas

W biegu wzięło udział 30 Atlasowców, którzy chcieli spróbować swoich sił lub po prostu dobrze się bawić w gronie kolegów i koleżanek z firmy, rodzin i przyjaciół. Większość pobiegła na dystansie 10 km, kilkoro śmiałków zdecydowało się na dystans maratoński – 42 km 195 m. Był to pierwszy oficjalny start ATLAS Running Team. Biegaczy wyróżniały z tłumu około 4.500 zawodników charakterystyczne stroje w barwach łódzkiej firmy i bocianem na plecach z hasłem „Lecę, bo chcę…”. Uczestników biegu dopingowali inni pracownicy i rodziny zgromadzeni wzdłuż trasy. Wszystkie „Bociany” dobiegły do mety w ATLAS Arenie, łódzkiej hali sportowo-widowiskowej.

Fot. Atlas

Fot. Atlas

- Klub założyliśmy, by integrować pracowników i przyjaciół ATLASA przez wspólne starty w zawodach, w sportowym duchu – mówi Piotr Idzikowski, kierownik Działu Wprowadzania Wyrobów firmy ATLAS. – Chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę. Jak mawiał baron Pierre de Coubertin, twórca igrzysk olimpijskich, ważny jest sam udział i oczywiście… zaprawa – żartuje.

Fot. Atlas

Fot. Atlas

Inicjatywa pracowników ATLASA w ramach klubu biegacza doskonale odzwierciedla ducha i charakter działalności całej firmy od początku jej istnienia. Na początku były to spontaniczne akcje w odpowiedzi na prośbę o pomoc ludzi będący w potrzebie. Z czasem tych działań było na tyle dużo, że właściciele ATLASA postanowili je usystematyzować. Tak w 1996 roku powstała Fundacja Dobroczynności ATLAS, której celem jest pomoc osobom chorym i dzieciom żyjącym w często patologicznych rodzinach, nie mogących sobie pozwolić na kosztowne leczenie. W akcje bardzo chętnie angażują się współpracujący z ATLASEM fachowcy, którzy na Portalu AtlasFachowca.pl niejednokrotnie „skrzyknęli się”, by wspomóc potrzebujących.

Źródło: ATLAS

(MZ)