Czy styropian przepuszcza parę wodną? Czy stosowanie styropianu w systemach ociepleń wiąże się z wszechobecnymi teoriami o niewyobrażalnie wysokim oporze dyfuzyjnym, kondensacji pary wodnej i uszczelnieniu budynku?
Wielu inwestorów zadaje sobie to pytanie, a odpowiedzi na nie szuka w Internecie, gdzie napotyka wielkie elaboraty teoretyków budowlanych, którzy o własnościach materiałów nie mają zielonego pojęcia. Spektrochem wykonując wielotysięczne badania przepuszczalności pary wodnej powłok malarskich, wypraw tynkarskich, a także całych systemów ociepleń zauważył, że styropian wcale nie posiada nadzwyczaj dużego oporu dyfuzyjnego.
Wykonane badania przepuszczalności pary wodnej przez styropian o gęstości 26 kg/m3 dały wynik oporu dyfuzyjnego 1,10 m (dla grubości 5 cm). Czy to dużo? Proszę wziąć pod uwagę, że styropianu o takiej gęstości nie używa się do ociepleń elewacji. Styropian o niższej gęstości będzie jeszcze lepiej przepuszczał parę wodną, a zatem będzie miał mniejszy opór dyfuzyjny! Wbrew pozorom styropian jest materiałem bardzo porowatym.
Dla porównania, tynk dyspersyjny o grubości wyprawy 2 mm (0,2 cm) posiada opór dyfuzyjny rzędu od 0,05 m do 0,50 m (w zależności od rodzaju i ilości użytej dyspersji polimerowej). Wg wymagań PN-B-10106:1997 dopuszczalny opór dyfuzyjny wyprawy tynkarskiej to 2 m.
Podłoże budowlane z betonu komórkowego o gęstości 558 kg/m3 (grubość podłoża użyta w badaniu 3 cm) posiada opór dyfuzyjny rzędu 0,17 m.
Skąd, zatem przez przeszło dekadę, w literaturze wszechobecne dane o braku przepuszczalności pary wodnej styropianu? Przeglądając informacje podawane przez producentów systemów ociepleń oparte o dane wytwórców styropianu lub bazujące na wiedzy literaturowej zauważyliśmy, że podawane dane oporu dyfuzyjnego styropianu wahają się od 4,0 m do nawet 50,0 m!!! Są to błędne dane uzyskane albo „z sufitu” albo w wyniku niewłaściwie prowadzonych badań.
Powszechne przekonanie producentów styropianu i systemów ociepleń o braku przepuszczalności pary wodnej styropianu spowodowało wprowadzenie na rynek całkowicie nieprawidłowych technicznie materiałów w postaci perforowanego styropianu. Nie jest to w żadnym wypadku pomoc dla transportu pary wodnej, wręcz przeciwnie, przyczynia się to do wystąpienia skraplania się pary wodnej w perforacji na skutek napotkania na warstwę o innej temperaturze (niższej). Tym materiałem jest albo placek zaprawy klejącej, pustka powietrzna, albo warstwa zbrojąca.
Problem niewłaściwie prowadzonych badań oporu dyfuzyjnego jest równie wielki, jak powyższa teoria o braku „oddychania” systemów ociepleń na styropianie. O przepuszczalności pary wodnej i wyznaczaniu oporu dyfuzyjnego mowa była na IV Seminarium Spektrochemu w 2010 r.
Wielu badaczy oznacza „przepuszczalność pary wodnej” tak tynków, jak i systemów ociepleń przez określenie ubytku masy wody podgrzanej pod układem ociepleniowym. Parująca woda przenika wówczas przez warstwy materiału, a okresowe ważenie naczynia, z którego uchodzi pozwala na uzyskanie wyników. Nic bardziej mylnego! To nie para wodna, a woda w postaci niewielkich kropel, które są pozornie małe, jednakże na tyle duże, że nie są w stanie przedostać się przez pory płyty styropianowej.
Stąd mogły się wziąć dane o braku przepuszczalności pary wodnej. Proszę zwrócić uwagę, że w tego typu nieprawidłowych metodach woda jest podgrzewana, a zatem wywiera pewne ciśnienie próbując się przedostać przez układ ociepleniowy. Nie wyznacza się w ten sposób przepuszczalności pary. Prawidłowa metoda polega na oznaczeniu ilościowego transportu pary wodnej w temperaturze 20°C, która przenika przez wyprawę tynkarską lub cały układ ociepleniowy na skutek różnicy wilgotności po obydwu stronach wyprawy/układu dociepleniowego. Ta różnica jest bardzo niewielka, a para wodna przenika w stronę przestrzeni, w której jest niższa wilgotność. W taki sposób wyznacza się masę pary wodnej przetransportowanej przez warstwę materiału na jednostkę powierzchni i czasu. Z zebranych danych wyznacza się opór dyfuzyjny względny wyrażony w metrach, a zatem określający, jaki opór napływającej parze wodnej dany materiał stawia w stosunku do nieruchomej warstwy powietrza o grubości 1 m.
Powyższy brak wiedzy może również wynikać z nie określania oporu dyfuzyjnego całego układu dociepleniowego, lecz jedynie warstwy wierzchniej ocieplenia, jak wymagają ZUATy i Aprobaty Techniczne.
Zapraszamy zainteresowanych do dalszej dyskusji.
Udostępniamy dane z badań, zapraszamy również do wizyty w naszym laboratorium, chętnie przedstawimy sposoby oznaczania oporu dyfuzyjnego wg wymagań różnych norm krajowych oraz w oparciu o własne poprawki i uzupełnienia do norm.
Artur Pałasz,
OBR Farb, Klejów i Polimerów "SPEKTROCHEM"
http://www.spektrochem.republika.pl
Wielu inwestorów zadaje sobie to pytanie, a odpowiedzi na nie szuka w Internecie, gdzie napotyka wielkie elaboraty teoretyków budowlanych, którzy o własnościach materiałów nie mają zielonego pojęcia. Spektrochem wykonując wielotysięczne badania przepuszczalności pary wodnej powłok malarskich, wypraw tynkarskich, a także całych systemów ociepleń zauważył, że styropian wcale nie posiada nadzwyczaj dużego oporu dyfuzyjnego.
Dowód
Wykonane badania przepuszczalności pary wodnej przez styropian o gęstości 26 kg/m3 dały wynik oporu dyfuzyjnego 1,10 m (dla grubości 5 cm). Czy to dużo? Proszę wziąć pod uwagę, że styropianu o takiej gęstości nie używa się do ociepleń elewacji. Styropian o niższej gęstości będzie jeszcze lepiej przepuszczał parę wodną, a zatem będzie miał mniejszy opór dyfuzyjny! Wbrew pozorom styropian jest materiałem bardzo porowatym.
Dla porównania, tynk dyspersyjny o grubości wyprawy 2 mm (0,2 cm) posiada opór dyfuzyjny rzędu od 0,05 m do 0,50 m (w zależności od rodzaju i ilości użytej dyspersji polimerowej). Wg wymagań PN-B-10106:1997 dopuszczalny opór dyfuzyjny wyprawy tynkarskiej to 2 m.
Podłoże budowlane z betonu komórkowego o gęstości 558 kg/m3 (grubość podłoża użyta w badaniu 3 cm) posiada opór dyfuzyjny rzędu 0,17 m.
Skąd, zatem przez przeszło dekadę, w literaturze wszechobecne dane o braku przepuszczalności pary wodnej styropianu? Przeglądając informacje podawane przez producentów systemów ociepleń oparte o dane wytwórców styropianu lub bazujące na wiedzy literaturowej zauważyliśmy, że podawane dane oporu dyfuzyjnego styropianu wahają się od 4,0 m do nawet 50,0 m!!! Są to błędne dane uzyskane albo „z sufitu” albo w wyniku niewłaściwie prowadzonych badań.
Powszechne przekonanie producentów styropianu i systemów ociepleń o braku przepuszczalności pary wodnej styropianu spowodowało wprowadzenie na rynek całkowicie nieprawidłowych technicznie materiałów w postaci perforowanego styropianu. Nie jest to w żadnym wypadku pomoc dla transportu pary wodnej, wręcz przeciwnie, przyczynia się to do wystąpienia skraplania się pary wodnej w perforacji na skutek napotkania na warstwę o innej temperaturze (niższej). Tym materiałem jest albo placek zaprawy klejącej, pustka powietrzna, albo warstwa zbrojąca.
Problem niewłaściwie prowadzonych badań oporu dyfuzyjnego jest równie wielki, jak powyższa teoria o braku „oddychania” systemów ociepleń na styropianie. O przepuszczalności pary wodnej i wyznaczaniu oporu dyfuzyjnego mowa była na IV Seminarium Spektrochemu w 2010 r.
Wielu badaczy oznacza „przepuszczalność pary wodnej” tak tynków, jak i systemów ociepleń przez określenie ubytku masy wody podgrzanej pod układem ociepleniowym. Parująca woda przenika wówczas przez warstwy materiału, a okresowe ważenie naczynia, z którego uchodzi pozwala na uzyskanie wyników. Nic bardziej mylnego! To nie para wodna, a woda w postaci niewielkich kropel, które są pozornie małe, jednakże na tyle duże, że nie są w stanie przedostać się przez pory płyty styropianowej.
Stąd mogły się wziąć dane o braku przepuszczalności pary wodnej. Proszę zwrócić uwagę, że w tego typu nieprawidłowych metodach woda jest podgrzewana, a zatem wywiera pewne ciśnienie próbując się przedostać przez układ ociepleniowy. Nie wyznacza się w ten sposób przepuszczalności pary. Prawidłowa metoda polega na oznaczeniu ilościowego transportu pary wodnej w temperaturze 20°C, która przenika przez wyprawę tynkarską lub cały układ ociepleniowy na skutek różnicy wilgotności po obydwu stronach wyprawy/układu dociepleniowego. Ta różnica jest bardzo niewielka, a para wodna przenika w stronę przestrzeni, w której jest niższa wilgotność. W taki sposób wyznacza się masę pary wodnej przetransportowanej przez warstwę materiału na jednostkę powierzchni i czasu. Z zebranych danych wyznacza się opór dyfuzyjny względny wyrażony w metrach, a zatem określający, jaki opór napływającej parze wodnej dany materiał stawia w stosunku do nieruchomej warstwy powietrza o grubości 1 m.
Powyższy brak wiedzy może również wynikać z nie określania oporu dyfuzyjnego całego układu dociepleniowego, lecz jedynie warstwy wierzchniej ocieplenia, jak wymagają ZUATy i Aprobaty Techniczne.
Zapraszamy zainteresowanych do dalszej dyskusji.
Udostępniamy dane z badań, zapraszamy również do wizyty w naszym laboratorium, chętnie przedstawimy sposoby oznaczania oporu dyfuzyjnego wg wymagań różnych norm krajowych oraz w oparciu o własne poprawki i uzupełnienia do norm.
Artur Pałasz,
OBR Farb, Klejów i Polimerów "SPEKTROCHEM"
http://www.spektrochem.republika.pl
REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: