Gdy odbieramy klucze do swojego wymarzonego „m” zawsze chcielibyśmy coś w nim zmienić: czy to układ ścian działowych, przyłączy elektrycznych, wodno-kanalizacyjnych. W łazience czy w salonie myślimy także o instalacji ogrzewania podłogowego i w tym momencie najczęściej przychodzi nam na myśl duży remont na początek, czyli usunięcie jastrychu podłogowego, ułożenie rurek grzejnych, zalewanie betonem, co przyprawia o duży ból głowy.
Jest jednak prostszy sposób: elektryczne maty grzejne. Są one bardzo wygodnym sposobem na „ciepłą” podłogę bez nadmiaru prac. Wystarczy ułożyć maty na jastrychu podłogowym i zatopić je w kleju do płytek. Tak przygotowana warstwa zwiększa nam grubość jedynie o ok. 5mm! Do tego celu najlepiej użyć elastycznych klejów do płytek, klasy C2. Tylko takie w 100% będą gwarantować wysoką przyczepność niezależnie od wahań temperatury. Kleje C2 wytrzymują działanie 70°C przez długi okres czasu! Oczywiście uruchomienie ogrzewania możliwe jest po dobrym wyschnięciu i związaniu kleju co nie trwa dłużej niż 2 tygodnie.
Jako materiały wykończeniowe najlepiej użyć płytki ceramiczne bądź kamienne, które są dobrymi przewodnikami ciepła. W przypadku stosowania takich materiałów wykończeniowych jak panele czy drewno podłogowe, maty grzejne lepiej zatopić w wylewce, która jest równym podłożem pod te wykładziny.
Przy stosowaniu takiego ogrzewania w łazienkach pamiętajmy, że nie zwalnia nas to od zastosowania izolacji podpłytkowej z folii w płynie czy też innej zaprawy uszczelniającej.
Bartosz Polaczyk
Product Manager KREISEL Technika Budowlana Sp. z o.o.


Przy stosowaniu takiego ogrzewania w łazienkach pamiętajmy, że nie zwalnia nas to od zastosowania izolacji podpłytkowej z folii w płynie czy też innej zaprawy uszczelniającej.
Bartosz Polaczyk
Product Manager KREISEL Technika Budowlana Sp. z o.o.
REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: