To miejsce do niedawna zastrzeżone było wyłącznie dla płytek ceramicznych. Miały chronić newralgiczne miejsce ściany przed zamakaniem i parskającym z patelni tłuszczem. Nikt specjalnie nie przejmował się jego aranżacją – w końcu to tylko kawałek ściany nad kuchennym blatem…

Przyszło jednak nowe, a wraz z nim moda na dbałość o każdy kuchenny centymetr. Przedstawiamy prosty sposób na nastrojową, łatwą do utrzymania w czystości dekorację przestrzeni między blatem a wisząca półką lub szafkami. Proponowane rozwiązanie wykona nawet osoba, która z majsterkowaniem nie miała do tej pory nic wspólnego. Technikę tę zastosować można do niemal każdego wnętrza, bez względu na to, w jakim stylu będzie utrzymane. Wystarczy tylko odpowiednio dopasować kolor tapety i oczywiście dobrać jej wzór do reszty wystroju. I zamknąć pod szklana taflą. Duże kwiaty – takie jak na tej aranżacji – idealnie pasują, do prostych, minimalistycznych wnętrz. Jeśli kuchnia jest bardziej „bogata”, lepsze będą delikatniejsze wzory, w bardziej stonowanych barwach. Tych, którzy obawiają się, że szkło, jako materiał nietrwały, szybko z ozdoby stanie się przyczyną bałaganu, kłopotów, a nawet uszczerbku na zdrowiu – uspokajamy. Do tego rodzaju zastosowań wybiera się bezpieczne szkło klejone, które nawet jeśli jakim cudem ulegnie rozbiciu – nie rozpryśnie się i nie pokaleczy.

Potrzebne będą:
- Tapeta dowolnego rodzaju;
- Szyba klejona, grubości minimum 4 mm (pod wymiar);
- Klej do tapet – np. Metylan;
- Przezroczysty klej montażowy – np. Pattex Total FIX;
- Nożyk introligatorski;
- Aluminiowa listwa ozdobna (pod wymiar).

1. Tapetowanie

Wymierzamy odpowiedni kawałek tapety. Powinien on być tak długi, jak długi jest odcinek kuchni, na którym montujemy naszą konstrukcję. Jeśli chodzi natomiast o szerokość – najlepiej, gdyby był on o pół centymetra (z góry i z dołu), węższy niż przestrzeń między blatem a półką (szafkami). Pamiętajmy o wycięciu miejsc na kontakty. Tapetę mocujemy klejem do tapet, dociskamy i czekamy tak długo, jak długo każe producent kleju w instrukcji na opakowaniu.

2. Wstęp do szklenia

Bezpieczną, klejoną szybę zamawia się u szklarza pod konkretny wymiar. Jeśli w ścianie są kontakty albo haki, których nie chcemy demontować, musimy zaznaczyć fachowcowi, w którym miejscu ma zrobić otwory. Przed przyklejeniem myjemy cała powierzchnię (zwłaszcza spodnią) płynem do mycia szyb i wycieramy do sucha.

3. Szklenie

Przeźroczysty klej montażowy nanosimy cienkimi pasmami na całą długość szyby, na górną i dolną jej krawędź. Przykładamy szybę tak, żeby pokryta klejem powierzchnia dotykała i tapety, i marginalnie wychodzącej spod niej ściany. Do takiego zastosowania najlepszy będzie klej z formułą „Błyskawiczna przyczepność”. Dzięki temu, szyby nie będzie trzeba podtrzymywać w czasie, gdy klej będzie wiązał.

4. Ostateczny szlif

Ostatnim etapem montażu jest wykończenie. Do naszej, utrzymanej w minimalistycznym stylu kuchni, pasują dodatki z chłodnego aluminium. Ozdobne listwy przyklejamy w miejscu połączenia szyby z blatem i od góry – w miejscu gdzie szyba styka się z półką lub szafkami. Całą akcję kończy przyklejenie metalowej obudowy kontaktu i wymycie świeżo zamontowanej szyby.
Powodzenia!